GRZEGORZ

"Nie ma tego złego..."
Jak powiada Grzegorz
Gdy w swe imieniny
Wpadniesz do rodziny

Niby przez przypadek
Na lunch lub obiadek
Niby na momencik
... i samo się kręci:

Ciocia ciut "nierada"
Lecz - skoro wypada -
Da dla niepoznaki
Jakieś zaskórniaki

Wuj przychylniej łypnie
Siostra nie uszczypnie
Brat nie kopnie z nagła
Tudzież reszta stadła...

Więc człeku pamiętaj,
Że - gdy Twe są święta
Jak powiada Grzegorz:
"Nie ma tego złego..."