PIOSENNKA (NIE) WINNA
(czytaj STUDENCKA :))
Przeprowadzka, przeprowadzka
Spadła nam jak grom... z nienacka
Wśród spokoju białej zimy
Wszyscy gdzieś się przenosimy
Przeprowadzka, przeprowadzka
Stróż się z nami przestał cackać
I wynosić cały kram
W środku zimy kazał nam
A tu ścisnął mróz niecnota
Wiatr kurteczką zatrzepotał
I zadrżała dłoni kiść
Niczym przemarznięty liść
A tu szron na brwiach i rzęsach
Tylko durny się wałęsa
Tylko durny, no i my
Toczym się od drzwi do drzwi
Przeprowadzka, przeprowadzka
Spadła nam jak grom... znienacka
Wśród spokoju białej zimy
Wszyscy gdzieś się przenosimy
Przeprowadzka, przeprowadzka
Stróż się z nami przestał cackać
I wynosić cały kram
W środku zimy kazał nam
Stróż się z nami obszedł podle
Gdyby chociaż na nos gogle...
Zamiast serca gruba kra
Patrz jak mi zamarza łza
Fakt, nie były pewnie ciche
Konwersacje nad kielichem,
Lecz gdy myśli tabun rwie
Nie poradzisz nic - oj, nie...
Przeprowadzka, przeprowadzka...