Świat jest dużo mniejszy niż przypuszczałam. Ulice biegnące między domami bardziej łączą nas niż dzielą. Ściany domów, nasiąknięte codziennymi marzeniami nie dają wyłączności na samotność. Chcąc, nie chcąc - musimy czasem przejść przez próg, choćby tylko po to, by nie umrzeć z głodu. Wchodzimy wtedy w powietrze, którym ktoś już oddychał. Depczemy chodnik, który deptało przed nami tysiące takich jak my i zauważamy, że wcale nam to nie przeszkadza. Tracimy poczucie inności i ze zdziwieniem zauważamy, że ciągle jeszcze jesteśmy - wśród nam podobnych. A to, co czujemy, to jacy jesteśmy jest najcenniejszą rzeczą jaką mamy, bo to wypadkowa wszystkich i wszystkiego, co nas w życiu spotkało. Tego (być może na szczęście) nie tworzymy sami. Dlatego właśnie za to można nas kochać albo nienawidzić…
A skoro mamy w sobie tyleż zła, co dobra - mamy również tyleż samo wrogów, co przyjaciół. O wrogach z wrodzonej skromności :) nie wspomnę. Ci zresztą posiadają tę niezwykłą właściwość, dzięki której zawsze znajdują się sami. Natomiast pozwolę sobie "napomknąć" o ludziach, którzy wrogami nie są. Dzięki nim płyta "Na kuferku" jest - jaka jest. To oni spędzili ze mną mnóstwo godzin w studio, to dzięki ich talentowi mam krążek, który prawdę powiedziawszy przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Bardzo, bardzo, bardzo im za to dziękuję.
- Joanna Piwowar
- Marta Piwowar
- Marta Groffik
- Ania Kosa
- Jan Poprawa
- Arkadiusz "Simson" Zyber
- Krzysztof Łochowicz
- Marcin "Misiek" Sweklej
- Aleksander Porzucek
- Marcin Piotrowski
- Marek Czechowski
- Adam Leśniak
- Marcin Partyka
- Dominik Klimczak
- Ad Libitum